Armia amerykańska kojarzy nam się z pancernymi Hummerami H1, które zdolne są przetrwać prawie wszystko. Czynną służbę sprawują już od 34 lat, a na horyzoncie pojawił się nowy pojazd, który zaoferuje jeszcze więcej. Oto Oskosh JLTV.
Joint Light Tactival Vehicle będzie samochodem pancernym, który z terenówką ma niewiele wspólnego. Amerykańska armia już w przyszłym roku otrzyma pierwsze egzemplarze tego potwora - łącznie zamówiono 5 tysięcy sztuk. Jeśli pojazd sprawdzi się na poligonie to niewykluczone, że łącznie zamówionych zostanie 35 tysięcy egzemplarzy. Każdy z nich to koszt minimum 250 tysięcy dolarów bez dodatkowego doposażenia.
Auto ma być twierdzą na kołach. Masa wynosić będzie około 10 ton, ale przy dodatkowym opancerzeniu wyniesie nawet 14 ton. Auto wytrzyma za to ostrzał z działa przeciwpancernego kaliber 14,5mm. Dodatkowo podwozie będzie odporne na ładunku wybuchowe o masie do 10 kg. Bezpieczeństwo żołnierzy jest stawiane tutaj na pierwszym miejscu. W środku zasiądzie 2-4 mężczyzn. Napędzać go będzie diesel o mocy 340KM i 8-cylindrach produkcji GM. W sprawnym pokonywaniu bezdroży pomoże aktywne zawieszenie TAK-4i. Reszta szczegółów to standardowo tajemnica wojskowa.