Dodge Challenger to obok Forda Mustanga i Chevroleta Camaro święta trójca amerykańskich muscle carów. Konkurencja jednak pozostawiła w tyle Dodge'a. Ford i Chevrolet są lżejsze, lepiej się prowadzą a ciężki Challenger może rywalizować z nimi co najwyżej na prostej.
Ma się to zmienić w niedalekiej przyszłości. Zapowiadany na koniec 2018r. lub początek 2019r. nowy, odświeżony muscle car będzie zmieniony od A do Z. Przede wszystkim ma zrzucić zbędne kilogramy co na pewno poprawi właściwości jezdne i wpłynie na spalanie.
Jeśli chodzi o ekonomię to możliwe jest, że w gamie silnikowej pojawi się 4 cylindrowy silnik tak jak już się to stało u konkurentów. Fani amerykańskich muscle tego nie pochwalają ale europejski rynek z chęcią wybiera auta sportowe z mniejszymi silnikami. Oczywiście nie zabraknie modeli V8 i topowej wersji Hellcat. Ta zamiast obecnych 707 koni będzie chawlić się mocą w granicach 750 koni, co pozwoli jej powalczyć na prostej z wieloma droższymi supersamochodami.