Ostatnie dekady nie są dla marki Lincoln zbyt łaskawe. Marka należąca do Forda nie może się wygrzebać z kłopotów i skutecznie zacząć konkurować w segmencie aut luksusowych. I pomyśleć, że był czas gdy Lincoln był oficjalną limuzyną Prezydenta Stanów Zjednoczonych... Czy lata prosperity dla Lincolna jeszcze wrócą? Właściciel marki, czyli koncern Forda zdaje się w to wciąż wierzyć. Trochę gorzej z klientami.
Kolejną nadzieją na lepsze czasy dla Lincolna jest Lincoln MKX Concept, który został pokazany na salonie samochodowym w Pekinie. Auto bazuje na koncepcyjnym Fordzie Edge ale widać tutaj oryginalną linię Lincolna. Auto ma swój styl i dobrze się wpisuje w nową linię luksusowej marki. Oczywiście otwartą kwestią pozostaje na ile wersja seryjna będzie sprowadzona na ziemię.
Przy okazji premiery koncepcyjnego modelu MKX warto sobie zadać pytanie o kodycję Lincolna. Ford po odesłaniu marki Mercury na emeryturę i sprzedaniu Jaguara, planuje z Lincolna stworzyć globalną luksusową markę. Na razie z tych planów niewiele się ziściło a i sam Lincoln radzi sobie nie najlepiej nawet na rodzimym rynku. O skutecznej rywalizacji z marką Cadillac może na razie tylko pomarzyć.Przykład Cadillac'a nie jest tutaj przypadkowy. To właśnie przykład na doskonałą transformację – od statecznych krążowników szos do nowoczesnych, sportowych limuzyn, które skutecznie rywalizują z niezwykle silną konkurencją głównie z Niemiec. Choć i tutaj – jak na razie nie udało się zadomowić na europejskim rynku. Tym bardziej ciężkie czeka zadanie Lincolna.