Jeep Grand Cherokee to legenda w świecie aut terenowych, jednak trendy się zmieniają a producenci szukają coraz to nowych nisz. Tak powstała odmiana Trackhawk, której bliżej do rasowej wyścigówki niż to auta terenowego. Poznaliśmy cenę tego potwora i trzeba przyznać, że jest kolejnym mocnym atutem tego auta.
Za Trackhawka w USA zapłacimy niecałe 87 tysięcy dolarów, co w przeliczeniu na złotówki daje około 313 tys. zł. Jak za samochód z silnikiem V8 o mocy 707KM to całkiem przyzwoita cena, prawda? Dodajmy do tego, że te kolos przyspiesza do setki w 3,5s, czyli mniej więcej na poziomie Ferrari 458 Italia. 1/4 mili pokonuje w 11.9 s.
Patrząc na konkurencje Jeep nie ma sobie równych zarówno w mocy jak i cenie. Porsche Cayenne Turbo S o mocy 570KM to wydatek niemal 600 tysięcy. BMW X5 M czy Mercedes-AMG GLE 63 S również są droższe o około 200 tysięcy. Jak widać Jeep ma spore szanse na uzyskanie mocnej pozycji na rynku w swoim segmencie.
wszędzie te reklamy same się włączają nawet strony wrócić się normalnie nie da, bo reklamy blokują. moderatorze co mnie czytasz wiem ze tam siedzisz bo wypłatę masz i cicho siedzisz. ale ten właściciel tej strony to niezła złotówa nie da sie inaczej bardziej kulturalnie za reklamy kasę zbierać? więcej merytoryki dobrych artykułów i ludzie sami wchodzić będą a nie reklama na reklama. please