Cherokee od momentu pojawienia się na rynku wzbudza kontrowersje. Poprzednie generacje, na wskroś kanciaste i niezbyt dobrze wykończone w środku zostały zmiecione przez najnowsze wcielenie zrywające ze stereotypami. Klasyczne i kultywujące tradycję pozostały jedynie właściwości off-roadowe, których konkurencja może Jeepowi pozazdrościć.
O miejscach do których dojedzie on, większość rywali może jedynie pomarzyć lub popatrzeć z daleka. Chociaż nie wygląda na rasową terenówkę, niejednego zaskoczy. Dla klientów przygotowano trzy wersje. Najbardziej popularna to ta z dieslem, nieco mniejszym prześwitem i krótszym rozstawem osi. Widzicie ją na zdjęciach.
462-centymetrowy SUV bazuje na zmodernizowanej płycie podłogowej stosowanej w Alfie Romeo Giulietta. Jego wymiary robią większe wrażenie w rzeczywistości, niż na papierze. 190 cm szerokości i 167 wysokości wraz z blisko 2-tonową masą własną i agresywnie zaprojektowanym frontem mogą zasiać na drodze spustoszenie. To właśnie przód wywołuje największą falę krytyki i u wielu kontrowersje. To pierwszy tak futurystycznie zaprojektowany Jeep wykorzystujący znaną już w koncernie dzieloną na siedem osłonę chłodnicy i chromowaną listwę wkomponowaną w dolną część zderzaka.Rozwiązanie z LED-owym oświetleniem do jazdy dziennej wykorzystał wcześniej Citroen. W spłaszczonych kloszach ukryto listwę diodową imitującą właściwe światła mijania. Małe oszustwo zdemaskujemy po zmroku, gdy rozświetlą się biksenonowe lampy umieszczone nieco niżej. Tył pojazdu stanowi mieszankę stylistyczną wielu nurtów z różnych kontynentów. Prawdziwej Ameryki próżno się tam doszukiwać.Wewnątrz nadwozia wykonanego w 65-procentach ze stali skryto przedział pasażerski uszyty na miarę najlepszych europejskich przedstawicieli popularnego gatunku aut rekreacyjnych. Jeep bardzo odważnie puka do segmentu premium nie tylko ceną, lecz również jakością wykonania i szeregiem udogodnień elektronicznych. Nie odnajdziemy w nim jeszcze takiej szlachetności jak w BMW X3, ale można pokusić się o stwierdzenie, że wnętrze prezentuje się lepiej, niż w Mercedesie GLK. Cherokee jest też minimalnie bardziej przestronny od swych bardziej uznanych konkurentów, więc bezpośrednie porównanie byłoby bardziej trafne w odniesieniu do Volvo XC60.Po mariażu amerykańskiego koncernu z włoskim Fiatem, zamontowano wewnątrz zestaw multimedialny z ciekłokrystalicznym wyświetlaczem znany wcześniej z Lancii Themy. Projekt deski rozdzielczej obfituje w sporo przycisków, dlatego dotarcie do wszystkich funkcji zajmie nieco dłuższą chwilę. Szczyt deski rozdzielczej wykonano z miękkich i przyjemnych w dotyku materiałów, ale środkowa część w okolicy panelu sterującego klimatyzacją pozostawia trochę do życzenia. Złego słowa nie można natomiast powiedzieć o masywnych fotelach, na których nawet najdłuższa podróż będzie przyjemnością. Odpowiednie wyprofilowanie i funkcja wentylacji dopieści każdego pasażera. Przydałoby się jedynie więcej chromowanych lub odcinających się od czarnych połaci wstawek.Plasujący się między Grand Cherokke a Renegade Jeep napędzają trzy, a tak naprawdę dwie jednostki napędowej. Najmocniejszą, benzynową (3,2 V6 o mocy 272 KM) zarezerwowano dla najbardziej off-roadowej odmiany Trailhawk z prześwitem większym o 24 mm i stalowymi osłonami podwozia. Te bardziej szosowe wersje napędza dwulitrowy MultiJet słynący z niskiej awaryjności w dwóch wariantach mocy. Słabszy generuje 140 koni mechanicznych, zaś mocniejszy 170. I ten drugi właśnie polecamy z uwagi na rozsądną dynamikę i akceptowalne zużycie paliwa. 350 Nm w połączeniu z automatyczną skrzynią ZF o 9 przełożeniach, aby osiągnąć setkę w niewiele ponad 10 sekund i maksymalnie rozpędzić się do 192 km/h.Na autostradzie docenimy wysoki poziom wyciszenia kabiny i płynność jazdy nie asfaltowych ubytkach. Auto zachowuje się stabilnie nawet na poprzecznych nierównościach i nie wykazuje tendencji do nadmiernych przechyłów w dynamicznie pokonywanych zakrętach. Przy okazji zużywa średnio około 8 litrów oleju napędowego. Zastrzeżenia można mieć do przeciętnej precyzji układu kierowniczego, ale to domena większości off-roadowo nastawionych SUV-ów. Zjeżdżając w teren, nie powinniśmy obawiać się o to, że utkniemy na pierwszej napotkanej przeszkodzie. Jeep został wyposażony w system zarządzania trakcją Selec-Terrain dopasowujący 12 elektronicznych asystentów do aktualnych warunków jazdy. Nie straszne mu koleiny wypełnione błotem, piaszczyste place, czy głębokie kałuże. Chcąc zapuścić się w bardziej wymagające odcinki specjalne, warto już sięgnąć po specyfikację Trailhawk.W zależności od potrzeb, Cherokee dzięki odłączanej tylnej osi może stać się zwykłym crossoverem podwożącym dzieci do szkoły i służącym jako pojemny wóz rodzinny kursujący między górami i morzem. Jego drugie oblicze pozwala na wycieczki dalekie od utwardzonych szlaków i cywilizacji. Futurystyczny kształt i mocno europejskie szlify wprowadzają wiele świeżości do segmentu SUV-ów z metką premium. Za wersję Limited z 2-litrowym turbodieslem o mocy 170 KM musimy zapłacić przynajmniej 183 900 złotych. To o 52 tysiące więcej, niż za podstawową odmianę z napędem na przednią oś.