Hennessey Venom GT nie zwalnia tempa. Po raz kolejny udowodnił, że w stawce aut walczących o miano najszybszego samochodu świata to właśnie on w tej chwili nie ma sobie równych. Przynajmniej w nieoficjalnych statystykach. Ale o tym później... Na razie skupmy się na samej próbie bicia rekordu prędkości.
Jej miejsce wybrano z dużym wyczuciem – pas lotniska w centrum lotów kosmicznych na Florydzie. To właśnie na nim lądowały promy kosmiczne powracające ze swoich misji. Przypomnijmy, że oficialny rekord prędkości należy do Buggatti Veyrona Super Sport i wynosi 431 km/h. Przed Venomem GT poprzeczka zawieszona została naprawdę wysoko.
1244 KM drzemiących w trzewiach Venoma zabrało się do roboty efektem było 270,49 mph czyli 435 km/h. Co ciekawe auto po osiągnięciu tej prędkości wciąż przyśpieszało jednak kierowca musiał zacząć już hamować z uwagi na ograniczoną długość pasa na lotnisku.
Mamy zatem nowy rekord? Niekoniecznie. Z wpisaniem go do księgi rekordów Guinnessa będzie kłopot. Powód jest prosty. Przepisy jasno precyzują, że aby rekord mógł zostać uznany, auto musi wykonać dwa przejazdy – każdy w przeciwnym kierunku i brana pod uwagę jest średnia prędkość z oby przejazdów. Venom GT wykonał tylko jedną próbę (na tyle zgodziła się NASA). Kolejnym zastrzeżeniem jest fakt iż za auto produkcyjne wg Guinnessa jest takie, które wyprodukowane zostało w co najmniej 30 egzemplarzach. Hennessey Venom GT do tej pory powstał w... 29 egzemplarzach z czego 11 zostało sprzedanych.
Tak czy inaczej wynik poszedł w świat i na pewno pomoże marketingowo amerykańskiej firmie w promowaniu i sprzedaży swojego supersamochodu. Tym bardziej, że Hennessey już zapowiada kolejne próby bicia rekordu.
2014-02-26 - R. Bednarz
0
Komentarze do:
Hennessey Venom GT z nowym rekordem prędkości - 435 km/h