Ostatnia debata prezydencka w Stanach Zjednoczonych poruszyła nie tylko politykę, ale i przemysł motoryzacyjny. Dzięki wypowiedzi jednego z kandydatów - Donalda Trumpa możemy się spodziewać wskrzeszenia legendarnego Forda Bronco.
Przedstawiciel United Auto Workers w wypowiedzi dla Detroit Free Press oznajmił, że produkcja w przyszłości takich modeli jak Ranger i Bronco wypełni lukę w fabryce w Michigan, po tym jak produkcja Focusa została przeniesiona do Meksyku, a liczba miejsc pracy drastycznie spadła.
Powrót do łask obu modeli będzie doskonałą okazją do zwiększenia zatrudnienia w tym rejonie. Ford Ranger po kilku latach nieobecności powróci na rynek amerykański już w 2018 roku, natomiast Bronco - bezpośredni rywal Jeepa Wranglera zapowiadany jest na rok 2019. Ciekawe czy pojawi się również w Europie.