Proszę zapiąć pasy i ustawić oparcie fotela w pozycji pionowej... zaraz startujemy... Taki komunikat powinien rozbrzmiewać po zajęciu miejsca w kabinie najnowszego Challengera SRT Hellcat, który zdaniem przedstawicieli firmy Dodge jest najmocniejszym „muscle carem” w historii.
V-ósemka pracująca pod maską Hellcata generuje ponad 700 KM i 880 Nm momentu obrotowego z pojemności 6,2 litra. To więcej, niż oferują takie supersamochody, jak Lamborghini Aventador czy Viper SRT. Producent nie podał oficjalnych osiągów auta, ale można się spodziewać, że w konkurencji „start spod świateł” model ten nie będzie miał sobie równych.
Co ciekawe, pełna moc 707 KM będzie dostępna wyłącznie po użyciu przez właściciela specjalnego, czerwonego kluczyka. Po uruchomieniu silnika zwykłym, czarnym kluczykiem do dyspozycji prowadzącego będzie „jedynie” 500 KM.
Nie będzie miało sobie równych spod świateł? Bardzo wątpię czy od 0 do 100 to auto bije konkurencję, szybciej od 100-200 km/h
No niestety. Ale tego nikt nie kupuje, żeby oszczędzać.
jasne nie ma sobie równych. trzeba jeszcze przenieść tą moc na koła a będzie tak że spali gumy i wynik będzie marny.poza tym te amerykańskie skrzynie biegów to porażka. owszem auto super ale z lambo nie ma szans
Dla prawdziwego fana muscle cars to i tak ideał bez znaczenia paliwo i to czy wygra z lambo :-)