Dodge Challenger Hellcat to prawdziwa bestia wyposażona w monstrualny silnik, zdolny zrobić z opon bezużyteczny kawałek gumy w kilkadziesiąt sekund. Dodge zapowiada, że do gry wejdzie jeszcze mocniejsza odmiana o nazwie Demon.
Póki co wiadomości są skąpe, ale według pierwszych zdjęć możemy wnioskować czym będzie wyróżniał się Demon. Nadkola auta zostaną wyraźnie podpompowane w stosunku do Hellcata, a na dedykowanych oponach ujrzymy nazwę najmocniejszego Challengera. Masa auta ma zostać zredukowana, a osiągi silnika HEMI podkręcone. Sam producent twierdzi, że "Demon wyraźnie przebija Hellcata".
Przypomnijmy, że obecnie najmocniejszy Challenger produkuje 707KM oraz 881Nm momentu. Pozwala to na sprint do setki w 3,5s oraz osiągnięcie maksymalnie 320 km/h. Jeśli Demon ma być znacznie szybszy to niech Bóg trzyma w opiece wszystkich przyszłych nabywców, ponieważ pod prawą stopą będą mieli nie bestię do ujarzmienia.