W 2011 roku Jeep wypuścił limitowaną edycję z okazji 70-lecia marki. Mięło kolejne 5 lat i mamy kolejną jubileuszową edycję, tym razem z okazji (jak łatwo policzyć) 75-lecia obecności Jeepa na drogach. To nie tylko przywiązanie do tradycji i lat ale także wyraz miłości Amerykanów do edycji limitowanych, które wypuszczają z szybkością karabinu maszynowego.
Limitowana edycja miała swoją premierę podczas salonu samochodowego w Detroit. I zrobił to z dużym przytupem, gdyż limitowana edycja obejmuje wszystkie modele w portfolio Jeepa w tym takżę najmłoszy model Renegade, którego nie było na świecie podczas edycji z okazji 70-lecia.Skończmy jednak wypominać wiek a przyjrzyjmy się co oferuje limitowana edycja.
Pierwsze co rzuca się w oczy to zielony kolor nadwozia (ale według zapewnień firmy będzie można zamówić auto w innej barwie). W zależności od modelu przyjmuje od różny odcień ale cała rodzinka wygląda niezwykle rasowo - zieleń do terenówek pasuje doskonale.Świetnie koresponduje ona z matowymi i lekko przyciemnionymi felgami. Gdy dodamy do tego pomarańczowe akcenty na zewnątrz karoserii oraz unikalną tapiecerkę z wygrawerowanym rocznicowym logo - całość robi się naprawdę godną pożądania.