Chevrolet Corvette C7 to wyjątkowo udany supersamochód. Agresywna i nietuzinkowa stylistyka spotyka się tutaj z prawdziwą amerykańska legendą - silnikiem V8. Jak widać prace nad najmocniejszą odmianą trwają, co potwierdzają zdjęcia.
Zamaskowany model został przyłapany na kanadyjskich drogach. Skąd pewność, że to ZR1? Wprawne oko zauważy przedni zderzak z większymi wlotami powietrza, auto stoi na monstrualnych kołach pod którymi ukryto powiększone tarcze hamulcowe. Z tyłu o dobry docisk będzie dbało skrzydło, które na myśl może przywodzić choćby Dodge'a Vipera ACR - a ten ma się czym chwalić.
Pod wybrzuszoną maską ukryto silnik V8 o pojemności 6,2-litra o prawdopodobnym oznaczeniu "LT5". Już w modelu Z06 generuje pokaźne 650KM, natomiast tutaj spodziewane jest przełamanie bariery 700KM. Pierwsze plany zakładały pokazanie tego modelu na obecnych targach w Detroit, jednak jak widać przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy. Przypomnijmy, że w planach jest także Corvette C8 z centralnie umieszczonym silnikiem. fot. Motor1